Rose Granger-Weasley
Pierworodne dziecko wychowywane w prawidłowo prosperującej rodzinie zazwyczaj jest rozpieszczane. Priorytetem dla rodziców jest jego uśmiech na twarzy oznaczający szczęście, nawet jeśli będą musieli spełnić każdą zachciankę. Rose w dzieciństwie miała wszystko czego zapragnęła. Każda materialna pierdoła, którą sobie wymyśliła po chwili znajdowała się w jej piegowatych dłoniach. Nawet przyjście na świat dwa lata młodszego brata nie zmieniło jej przewodniej sytuacji. Bycie pierworodną ma jednak swoje plusy. Dodatkowo od dnia narodzin była córeczką tatusia, co w jeszcze większym stopniu wpływało na jej poczucie władzy w rodzinie. Ojciec chronił ją przed wszelkimi negatywnymi emocjami, które mogły wiązać się z nieprzyjemnymi sytuacjami. Wychowali stereotypowego horoskopowego lwa w sprzyjającym środowisku. Rose, w przeciwieństwie do matki uwielbia wróżbiarstwo rozszerzając swoją magiczną wiedzę o tę mugolską. Uważa, że całe życie kręci się wokół przepowiedni, horoskopów, czy wróżb. Ponadto uczy się średnio zważywszy na to, że całą swoją energię wkłada w treningi Quidditcha wprowadzając dzięki temu swojego ojca w niezmierzoną dumę. Niestety rozpieszczenie z ich strony wpłynęło na problematyczny rozwój osobowości Rose. Przez brak negatywnych doznań wykształciło się u niej zaburzenie psychiczne nazwane przez mugolskich specjalistów aleksytymią. Rose nie potrafi nazywać emocji tłumacząc ich objawy jedynie somatycznymi dolegliwościami. Powinna utrzymywać stały kontakt z terapeutą żeby temu zapobiec, ale twierdzi, że jest idealna i tego nie potrzebuje. Sekretem jest jej dolegliwość oraz fakt, że dawno już porzuciła chęci rozmów z osobą zdolną do pomocy.
| V rok | Gryffindor | aleksytymia | boginem własny płacz | zodiakalny lew | obrońca w drużynie Gryfonów | Garfield
Galleta
Witam się ciepło wraz z Rose i zapraszam to zawiłych, pełnych chaosu relacji :D
Witam się ciepło wraz z Rose i zapraszam to zawiłych, pełnych chaosu relacji :D
[Cześć! Witam cieplutko Ciebie i Rose. ♥ Na początku zarzucę Cię pochwałami - nie dość, że tekst karty jest cudowny, to jeszcze udało Ci się znaleźć idealnie pasujący do dziewczyny wizerunek. Bardzo podoba mi się motyw aleksytymii, jestem ciekawa jak będzie się to rozwijało w wątkach.
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci weny i wielu wspaniałych wątków, a w razie chęci zapraszam do Leona. ^^
Ps. Mogę ukraść tego słodkiego Garfielda?]
Leon Sterling
[Nie czytałam Przeklętego dziecka, ale z tego co się zorientowałam, Scorpius był w jakimś stopniu zainteresowany Rose - tę część bym pominęła. Nie lubię z góry zakładać uczuć. Natomiast rywalizacja i docinki są jak najbardziej okej.
OdpowiedzUsuńWidzę, że nasze postacie są na jednym roku... co powiesz na to, aby nauczycielka zielarstwa wymieszała ich między domami? W efekcie Rose i Scorpius zajmowaliby się razem zębatym geranium?
Kto wie, może tak się pogryzą, że nawet geranium im pozazdrości :P]
>> Scorpius H. Malfoy
[Rose mnie zawsze fascynowała, a co autor to trochę inna jej koncepcja. Ta jest wyjątkowa, serio urzekła mnie. Taka kreacja dziewczynki w bańce dobrze wpasowuje się w realia, w której przyszło się jej wychowywać.
OdpowiedzUsuńDużo wątków - oby Rose się odnalazła w tej społeczności! ]
Maeve
[ Jaki cudny rudzielec! <3 I w dodatku czegoś nowego się nauczyłam, bo dzięki lekturze Twojej karty, aż sięgnęłam do źródeł, by dowiedzieć się więcej na temat dolegliwości Rose. Ładnie wykreowałaś scenariusz, gdzie mimo kochających rodziców, pojawiają się pewne rysy na tym idealnym obrazku. A ja wzdycham tylko cicho, bo tak bardzo zazdroszczę weny na prowadzenie dwóch postaci... Mam nadzieję, że z panną Granger-Weasley będziecie się wybornie bawić na blogu :) ]
OdpowiedzUsuńUrquhart
[Przyłączę się do zachwytów - przecudny rudzielec. <3 Nigdy jeszcze nie spotkałam się na blogach z postacią cierpiącą na aleksytymię, ale jestem niezwykle ciekawa tego jak będzie to wyglądało w wątkach. Życzę Ci mnóstwo weny i wolnego czasu na pisanie! <3]
OdpowiedzUsuńBastian Lestrange
Dobry wieczór, w związku z dalszą deklaracją uczestnictwa w życiu bloga pozostawioną pod ostatnią listą obecności, bardzo prosimy o zwiększenie swojej autorskiej aktywności. Jest to pierwsze upomnienie z naszej strony. Zachęcamy do odnowienia rozpoczętych już wątków oraz witania nowych autorów. W razie potrzeby zgłoszenia urlopu prosimy odezwać się pod zakładką Administracji. Dziękujemy i życzymy dalszej (aktywnej) zabawy!
OdpowiedzUsuń