_______________________________________________________________________
RAVENCLAW * VI * PÓŁKRWI * OKUSHIRI
10,5 CALA, ANGIELSKI DĄB, SMOCZE SERCE
BOGIN - PRACA ZA BIURKIEM * BRAK PATRONUSA
MAHOUTOKORO * HOGWART
MAHOUTOKORO * HOGWART
HISTORIA * POWIĄZANIA * SKRÓT
_______________________________________________________________________
_______________________________________________________________________
Wychowywanie się na końcu świata, w niemal całkowicie magicznej, okropnie małej społeczności, a następnie nauka w japońskiej szkole magii miało na Haru osobliwy wpływ, przynajmniej zdaniem Brytyjczyków. Szeroko otwarte oczy i umysł łączą się w tej drobnej osóbce ze skupieniem i zupełną obojętnością na rówieśników. To nie jest tak, że jest niemiła, czy nieprzyjemna, wręcz przeciwnie - sporo się uśmiecha, lubi dyskutować, grać w magiczne gry, ale jednocześnie sprawia wrażenie jakby to książki, a nie ludzie były głównymi bohaterami jej życia.
Zdarza się jej nie zwracać większej uwagi na otoczenie, nie umie podążać za trendami, często przez pogrążenie się we własnych myślach zdarza się jej popełnić jakąś towarzyską gafę. Nie bardzo przejmuje się swoim wyglądem, nosi krótko obcięte włosy i za duże ubrania. Na pierwszym roku brano ją za chłopaka, dopóki się nie odezwała. Wydaje się, że wygląd również nie jest na jej liście priorytetów.
Pierwsze wrażenie i ogólna ocena większości uczniów zawiera się w pobłażliwym kiwnięciu głową na dźwięk jej nazwiska. Ani społecznie zaangażowana, ani popularna, trochę dziwna, nieuważna, chociaż sympatyczna ciapa. Spokojna, jakby nic na świecie nie było w stanie jej zdenerwować, czy wytrącić z równowagi. Jednocześnie, mało kto zwraca na nią uwagę i widzi jak jej oczy niemalże pożerają kolejne linijki w książkach, jak dłonie rysują na pergaminie kolejne konstelacje astronomiczne z zatrważającą dokładnością, albo dla relaksu szkicują wszystko, co jej bystre oczy uznały za dostatecznie intrygujące.
Wydaje się być kosmicznym połączeniem cech swoich rodziców. Jest głodną wiedzy, koszmarną perfekcjonistką zupełnie jak jej matka. Zdobyta wiedza ciągnie ją jednak w stronę rzeczy nieodkrytych, niezbadanych, tak jak jej bujającego w obłokach ojca. Gdzieś pod obojętnością i skupieniu się na nauce, prawdopodobnie wrą emocje, których Haru zwyczajnie nie rozumie, więc nie wypuszcza ich na zewnątrz. Zupełnie nieświadomie pakuje się w kłopoty i permanentnie się gubi, w końcu podnosząc nos znad książki i orientując się, że znów skręciła nie tam, gdzie trzeba.
_______________________________________________________________________
Dobry wieczór! Przyjmiemy przyjaciela/przyjaciółkę, rywala w nauce/gargulkach/piciu kremowego piwa/szachach/robieniu głupich min, kogoś, kto po złości lub braku zrozumienia dla dziwadeł utrudni jej życie, kogoś od czerwonej nici przeznaczenia, kogoś kto wyciągnie z niej co nieco o japońskiej magii, kogoś, kto weźmie ją pod pachę (jest kompaktowa!) na przygodę i co tam jeszcze do głowy przyjdzie. Limitów nie ma. Haru nie jest ani łatwa w obsłudze, ani trudna, ale hm… nie mam instrukcji, nawet gdybym miała to i tak by się do niczego nie przydała. A tak, Haru to imię.