*Oh, I hope some day I'll make it out of here*
* slytherin * ścigająca * VII * łabędź * Koło Astronomów *
rachel * rowle
Lekko zakurzona, pozłacana rama dość sporego lustra, które swoją właścicielkę znacznie by przewyższało, gdyby nie jej długie kończyny schowane tego dnia pod ciepłym płaszczem, demaskowała lekkie niedbalstwo o porządek ciemnowłosej dziewczyny spoglądającej w swoje odbicie. Położyła palec na szklaną powłokę, jakby próbując poczuć obecność tej z drugiej strony. Kim jesteś Rachel? Każdy narząd w ciele jakby ze sobą nie współgrał. Usta zakrzywione w uśmiechu, bardzo dobrze zagranym szczęściu. Rzadko jednak malinowe wargi, wiecznie maltretowane przez zęby zagryzaniem, słuchały się głowy. Słowa wydobywały się szybko, często bez zastanowienia, niemal zawsze przesiąknięte sarkazmem, cynizmem, ironią. Śmiechem maskując soczyste krople łez z oczu. Oczu niebieskich jak potok obijający się o skały, spływając z góry. Rzekomo spokojne, skrywające furię i szaleństwo. Kim jesteś Rowle? Dobrą aktorką. Maskując swoją wrażliwość, ból skrywany wewnątrz, samotność. Bojąc się odrzucenia, odrzucasz innych, chowasz się we własnym świecie i nikomu nie dajesz wstępu. Ostatnie spojrzenie w lustro i krew... krew wydobywająca się z dłoni i kawałki szkła tłuczące się o podłogę w pył
kiedyś próbowałam policzyć ile już lat ma mój hogwarcki nałóg, chyba jestem weteranem.
pojawiam się i znikam, rachel wiecznie żywa, pod wieloma twarzami
przygarnijcie ją miło, a mnie z dozą wyrozumiałości bo miałam długi odwyk (face: leoni hoeller)
karta będzie poprawiona na pewno bo to coś to gniot, lubimy toksycznie ;;D
szukamy aroganckiego pacana, troskliwego pana i pewnie coś się jeszcze razem wymyśli ;)
pojawiam się i znikam, rachel wiecznie żywa, pod wieloma twarzami
przygarnijcie ją miło, a mnie z dozą wyrozumiałości bo miałam długi odwyk (face: leoni hoeller)
karta będzie poprawiona na pewno bo to coś to gniot, lubimy toksycznie ;;D
szukamy aroganckiego pacana, troskliwego pana i pewnie coś się jeszcze razem wymyśli ;)
Witamy Rachel ponownie i życzymy udanej zabawy!
OdpowiedzUsuńPróbuję przywrócić do żywych mojego krukońskiego kapitana i tak sobie myślę, że może nadałby się na coś dla Rachel? No i fajnie Cię widzieć. Nie mieliśmy okazji wątkować wcześniej, ale kojarzę Cię! Cześć, baw się dobrze!
OdpowiedzUsuńNoah White
[Smutno mi trochę po przeczytaniu karty, ale mam nadzieję, że kumulowane w Rachel frustracje i emocje pewnego dnia uwolnią się, ale w tym pozytywnym sensie i z pozytywnym też skutkiem :< Rzadko się tak zdarza, ale hej, można mieć nadzieję, prawda?
OdpowiedzUsuńVinnym zakopałam się chyba w opór, chociaż tak czy siak średnio pasuje do panów, których szukasz, dlatego jeśli nie masz nic przeciwko damsko-damskim, zaprosiłabym cię w razie chęci do Flem. Panie są na tej samej pozycji w ślizgońskiej drużyny, a moja Lawson prędzej czy później musi się przemóc i naprawdę poszukać kontaktów w nowej szkole, chociaż chyba z jej temperamentem ściągnie to na nią więcej kłopotów i niesympatii niż pożytku :D
W każdym razie, baw się dobrze - miło, że wracasz ciągle do tej samej postaci, warto mieć sentymenty - i nie wykaraskaj się szybko z weny!]
V.Greed/S.Blackwall/F.Lawson
[Kojarzę Rejczel z innych odsłon i jak zwykle miło znów ją zobaczyć. Witaj weteranie i pozostań na blogu tym razem na dłużej, a w razie chęci (pomysłem też nie wzgardzę), zapraszam do siebie. :D]
OdpowiedzUsuńShanter, Havoc i Winrose
[Hej ho! Również kojarzę Rachel z poprzedniej odsłony bloga, ale chyba nigdy do tej pory nie miałyśmy możliwości czegoś ze sobą napisać. Może tym razem się uda nam się coś wymyślić, jeśli znalazłyby się chęci c:]
OdpowiedzUsuńDeucent Faradyne/Aleister Sheehan
Toksycznego powiadasz? Szukam kogoś z kim mógłby drzeć koty, oczywiście do pakietu można jeszcze coś dorzucić, bo dlaczego by nie. <3
OdpowiedzUsuńMike H.
[Team Malfoy! ♥ Ze śmierciożerskim nazwiskiem Rowle trudno, żeby serce nie należało do Malfoyów... :D]
OdpowiedzUsuńScorpius Malfoy