and the melodies were sweeter left unheard

OLYMPE REINA GAEL
3 SIERPNIA | CZYSTA KREW | VII ROK | RAVENCLAW | MICAH
OSIKA, WŁOS WILI, 12¼ | KLUB ŚLIMAKA | KOŁO ZIELARSKIE

Gdy nosi się imię, które dosłownie oznacza królowa, bez względu na wszystko należy trzymać głowę w taki sposób, aby nie spadła ci korona. Chodź z gracją, z pewnością, przecież wiesz, dokąd zmierzasz. Czaruj uśmiechem, który powali ich na kolana, z zachwytu lub ze strachu, to nie ma znaczenia. Mów z elokwencją, nie zniżaj głosu, nie podnoś głosu, nie musisz być głośna, żeby dowodzić pomieszczeniem. Nie ma porażki, której nie dałoby się wykorzystać na własną korzyść, nie daj się onieśmielić. Bądź przygotowana, nie daj się zaskoczyć, znaj zasady w taki sposób, aby umieć je nagiąć. Nie rozpraszaj się opiniami innych, nikt naprawdę nie mówi tego, co myśli. Ludzie są jak dzikie zwierzęta, nie zbliżaj się do nich zbyt szybko, nie daj się zdominować. Pamiętaj, co ci się należy, bądź świadoma swojej wartości, bądź dumna ze swojego pochodzenia.

Więc z podniesioną głową i stukotem obcasów kroczysz korytarzami zawsze z jasnym celem. Uśmiechasz się do każdej mijanej osoby, nieistotne, czy jest to fałszywa przyjaciółka, która jeszcze nie wie, że ty wiesz, naiwnie uroczy Puchon z młodszego roku, czy profesor, do którego ostatnio spóźniłaś się na zajęcia. Zawsze na czas oddajesz do biblioteki książki o historii mugoli i jeszcze nikt się nie zorientował, że to ty jesteś autorką kolejnych rysunków na marginesach. Zachwycasz się nad najwymyślniejszymi gatunkami herbaty, chociaż mało kto kiedykolwiek widział, abyś piła coś innego niż pomarańczowa oranżada. Psychoanalizujesz ludzi znacznie bardziej, niż jest to konieczne, masz strasznie słabą pamięć do twarzy i nigdy nie gubisz rachuby we własnych kłamstwach. Masz przygotowaną wymówkę, dwie lub trzy, na każdą okazję i mówisz, że kłopoty same cię znajdują, chociaż kompanów do nocnych eskapad wybierasz z jak największą starannością. Regularnie uczęszczasz na spotkania Klubu Ślimaka, z dziecięcą radością grzebiesz w ziemi na Zielarstwie, przynosisz rodzicom dumę i wracasz do Hogwartu z kolejnym ukrytym kolczykiem. Wychwalasz stabilność i śnisz o przygodach.

——————————————— powiązania———————————————

WYWODYAUTORKI: Hi. Hello. Cześć wam. To Olympe. Powstała w mojej głowie szybko i jak zwykle jest eksperymentem, ale jest całkowicie przystosowana do życia w społeczności. Potrzebujemy dla niej... ech, wszystkiego tak naprawdę: intryg, romansów i wybuchów, nie stronimy od dram, wręcz przeciwnie. Wybrzydzamy, ale tylko trochę. Skomplikowane propozycje biznesowe na bethgansey@gmail.com
W tytule Afternoon z Alice by Heart i Danna Paola na wizerunku.

11 komentarzy:

  1. [No cześć, Słońce! Wymyślmy im coś, pokomplikujmy im żyćko jak najbardziej!]

    ten gałgan Zabini

    OdpowiedzUsuń
  2. [Dzień dobry!
    Jaka ta Olympe fajna, zdecydowanie przyciąga uwagę i ma w sobie to coś. Ludzie faktycznie są jak dzikie zwierzęta, Nikola całkowicie zgadza się z tym stwierdzeniem (i pewnie zachwyca się tymi rysunkami na marginesach, jeśli się dowie, że to autorstwa Olympe, pewnie ją zaczepi). Trochę mi smutno, że ma fałszywe przyjaciółki, mam tylko nadzieję, że takie prawdziwe też ma!
    Z tą całą swoją pewnością siebie i zdecydowaniem trochę kojarzy mi się z elitową Lu, dlatego chwalę wybór wizerunku, Danna bardzo do niej pasuje.
    Baw się z nią dobrze i w razie chęci zapraszam do siebie: romansu może nie zaoferuję, ale wybuchy brzmią kusząco. ;)]

    Nikola K. i LJ Dawson z roboczych

    OdpowiedzUsuń
  3. [Jeju. Ale fajna babka! Na wybór wizerunku chylę czoła, Lu rządzi! Olympe też, chociaż Beatrix na pewno by ją czymś przeklęła za mazanie po książkach. Tak się po prostu nie robi. Silna z niej babka, jesteśmy pod wrażeniem. Moja Beatrix chciałby wziąć z niej przykład, aby się nie przejmować i być pewną siebie. Baw się dobrze z tą panną i zaprasza do siebie, w razie jakiś pokręconych chęci. :)]

    Beatrix Macnair

    OdpowiedzUsuń
  4. Hello ♥ W razie wątkowej rozpierduchy wiesz gdzie mnie szukać :)

    Victor/Gabriel

    OdpowiedzUsuń
  5. [Okej, przybiegam z dużym opóźnieniem, ale kocham tę kartę całym serduszkiem! Podglądałam ją w roboczych, taki ze mnie stalker.
    Muszę jednak dodać, że Olympe rozkochała w sobie nie tylko mnie, ale i Freda. No przepadł mi chłopak!
    W związku z tym zwracam się z propozycją wątku ;> Gwarantujemy dużą dawkę emocji! Dla Freddiego ta perfekcyjna Krukonka byłaby doskonałym wyzwaniem. Z pewnością chciałby ją zdemoralizować, odkryć jej bardziej niegrzeczną stronę, może nawet zobaczyć te tak pieczołowicie skrywane kolczyki :D
    Zapraszam na maila, kocham skomplikowane powiązania, więc i dramy nie zabraknie! Chyba, że wolisz GG. Może ponownie je do siebie ściągnę.

    No i jeszcze jedno. Tęskniłam!]

    Freddie, który wpadł po uszy

    OdpowiedzUsuń
  6. " Przepraszam, że mój kot prawie zjadł twojego szczura. :( "


    Podrzucona karteczka do wnętrza jej biurka w sali od transmutacji wraz z zaginionym zwierzakiem.

    OdpowiedzUsuń
  7. [Hello! <3 No musiałam, no, tak mnie podkusiło, ale jestem pewna, że ona jeszcze będzie prawdziwie zadowolona z życia. A jak nie, to pobijemy kogoś razem, Puchonów trzeba bronić!
    Karta Olympe jest świetna (ale to nie jest zaskoczeniem), a ona sama wydaje się bardzo ciekawa. Taka panienka perfekcyjna. XDD Jak masz ochotę na wątek, to wbijaj, wiesz, gdzie mnie znaleźć!]

    with love, Caireann
    PS: Nie wiem, ale na bank mają ciasne schowki. ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. { Hej, widzę, że blog jeszcze Cię mocno nie zwątkował, więc jeśli miałabyś ochotę na jakąś fajną relację, to zapraszam <3 }
    Lazarus Nott

    OdpowiedzUsuń
  9. [Być może rzeczywiście powinnam była napisać, że różdżki są klikane… W każdym razie dziękuję za miłe powitanie. Olympe wydaje się naprawdę fajną postacią do odkrywania w wątkach. Nie za bardzo jestem w stanie zaproponować coś konkretnego, bo oni rzeczywiście są trochę z dwóch różnych światów. Z drugiej strony, gdybyś miała ochotę na jakiś wątek oparty o to, że Twoja pani przynajmniej z zewnątrz wydaje się perfekcjonistką, a Galen raczej niekoniecznie nim jest, to możemy pomyśleć. Tyle że do tego przydałyby się nam np. jakieś wspólne zajęcia, bo tak będzie chyba najłatwiej znaleźć punkt zapalny dla ewentualnego konfliktu. Także nie mam nic konkretnego, ale jeśli masz ochotę na małą burzę mózgów, być może uda nam się coś sklecić. ]

    Galen Ollivander

    OdpowiedzUsuń
  10. [Ja studia mam już za sobą i choć wcześniej bym w to w nie uwierzyła, tęsknie za tą stertą rzeczy do przerobienia i za Freudem nawet też, więc ciesz się póki możesz z życia studenckiego! haha :D Ukochuję za wizerunek, bo Lou to moja ulubiona postać w Szkole dla elity, a zwłaszcza jej wątek z Valerio <3 W każdym razie, przechodząc w końcu do spraw związanych z tym blogiem - może zaprzyjaźnimy jakoś naszą dwójkę i razem będą przesiadywać na korytarz, bawiąc się w analizę psychologiczną przechodzących akurat jakiś przypadkowych uczniów/stażystów/profesorów itp.? Taka ich gra dla zabicia nudy, a przy okazji wzajemne wyzwanie. To oczywiście luźny pomysł, jeśli masz ochotę na jakąś burzę mózgów to też jak najbardziej możemy coś razem pokombinować :)]

    Enzo

    OdpowiedzUsuń