In this moment he was just a boy - brilliant, blessed with too much power, burdened by reality.

Alister Xander Crooked
Forgotten one

Właściciel różdżki niezbyt giętkiej ze rdzeniem z szponem hipogryfa, wykonanej z grabu o długości 15.5 cala. Poza tym jest zawsze uprzejmym uśmiechem, jaki otrzymuje się na korytarzu zamkowym. Alister to też ten życzliwy głos pełen spokoju, który doradzi, wskażę drogę lub pomoże nauczyć się czegoś, co okaże się za trudne. Jest nauczycielem wymagającym, którego ciężko zadowolić, ale potrafiącym odpowiednio dobrać poziom nagrody do tego, co sobą reprezentuje jego uczeń. Usłyszenie pochwały bywa równe z otrzymaniem pucharu, dumne spojrzenie zaś to odznaka godna noszenia na piersi. Próba wniknięcia głębiej kończy się na niczym; idealna fasada wydaje się nie upadać, nawet jeśli plotki krążą nad jego głową niczym wygłodniałe sępy. Ludzie spodziewają się najczęściej kogoś, kto łatwo podda się wszelkim naciskom, zrujnowanego przeszłością lub rozżalonego stratą. Być może. Nigdy nie zaprzeczył ani nie potwierdził, co odbierano rozmaicie. Przede wszystkim jest wykuty ze stali, jaka nie potrzebuje naprawy. Ta wytrwałość godna podziwu, zmieszana z ambicjami, cierpliwością niemal anielską do siebie, do innych, wieczna pogoda ducha - wydaje się być postacią z bajki, a nie człowiekiem z krwi i kości, który po prostu się kontroluje. Głęboko pod powierzchnią, tak bardzo, że nawet nie widać tego w odbiciu lustra, jedynie w pojedynczych błyskach w oczach - kryje się ten biały wilk. Bez watahy. Samotny drapieżnik na świecie nigdy nie wróżył niczego dobrego. Ostatnimi czasy często go można spotkać pod tą postacią, jakby nieco się popisywał lub prześmiewczo szczerzył kły. Ciężko powiedzieć o nim coś złego, tak samo jak dobrego, choć nie można mu odjąć poświęcenia dla wykonywanego zawodu jakim jest bycie stażystą eliksirów lub czegokolwiek innego, czego się podejmie. Alister jest bardzo honorowym czarodziejem czystej krwi, dotrzymującym obietnic.

Kontakt: fugitiveraven@gmail.com

9 komentarzy:

  1. [ No to witamy ślicznie z drugą postacią ;) Kolejny super dobrany wizerunek, bardzo klimatyczny… ale może jestem ślepa, czy w karcie nie ma wzmianki czego Alister właściwie naucza? :) Jeśli jest, a ja przeoczyłam, to wybacz, chyba bierze mnie niedzielne zmęczenie ;) Grono pedagogiczne zrobiło nam się wybitnie męskie, i to akurat widzę doskonale! Baw się dobrze! ;) ]

    Emerson Bones

    OdpowiedzUsuń
  2. [ Tak sądziłam, że przeoczyłam. Ten drobny druczek pokonał moje zmęczone oczy… myślę, że jakbyś wstawiła takie krótkie hasło pod linkiem z animagiem, wówczas byłoby to bardziej czytelne, ale to tylko taka mała sugestia ;) Wątek chętnie, szczególnie że Emerson ma talent do warzenia eliksirów, z którym jednak się nie afiszuje. Jej matka to słynna twórczyni eliksirów – tych z rodzaju uzdrawiających, ale także i upiększających. W domu pani Bones posiada swoją własną pracownię, a więc Mer dorastała w oparach przeróżnych mikstur i wywarów… Generalnie wyniosła po mamie sporą wiedzę, której nałykała się już dzieckiem będąc ;) Nie lubi się z tym jednak obnosić i już kilka razy odmówiła przyjęcia zaproszenia do Klubu Ślimaka. Trudno jej powiedzieć czemu… Chyba tkwi w tym lekka przekora, albo jeszcze coś innego. W każdym razie potrafi mieć niekiedy lekko krytyczne opinie o nauczycielach eliksirów… Uważa, że większość zajęć i omawianego materiału jest śmiesznie prosta ;) ]

    Emerson Bones

    OdpowiedzUsuń
  3. [ Ktoś tu ewidentnie ma bardzo dużo weny, a blog tylko na tym zyskuje! Choć muszę przyznać, musiałam wytężać wzrok by nie poplątał mi się nad malutkimi literkami – niestety, to już ten wiek, choć lektura bardzo przyjemna :) Bardzo się cieszę, że kolejny czarodziej z pasją do przekazywania nauki zasilił szeregi grona pedagogicznego. Nie tylko zapewni to wysoki poziom wśród uczniów, ale jest i kolejna osoba do wlepiania szlabanów, więc grzeczniejsi powinni być… Mam nadzieję, że będziecie się z Alisterem świetnie bawić! ]

    Urquhart

    OdpowiedzUsuń
  4. [ O, super – wydaje mi się, że tak o wiele lepiej wszystko widać :) A co do wątku, to w sumie możemy pokombinować nad jakimś pozytywnym powiązaniem. Wspólne zamiłowanie do eliksirów jak najbardziej mi pasuje. Tylko trzeba by się było zastanowić nad konkretami :) Jeśli masz jakieś pomysły, to możesz śmiało się nimi dzielić. Ja w tygodniu jestem padnięta po pracy, więc zarówno z pisaniem jak i z myśleniem bywa trudno ;) ]

    Emerson Bones

    OdpowiedzUsuń
  5. [Cześć, przychodzę ze spóźnionym powitaniem! Na pierwszy ogień poszła karta Alistera, w ogóle, skąd pomysł na takie imię? Bardzo mi się podoba.
    Karta tak krótka, że mam niedosyt, a jednocześnie ssie mnie ciekawość o jaką stratę chodzi i czy jest jakiś powód, dla którego właśnie eliksiry.]

    ~ Lavon Carrow

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. [Aaaaa, oczywiście zapomniałem. Einaudi jako tło dźwiękowe mnie kupił. Ileż ja wieczorów wzruszałem się przy tym utworze!]

      Usuń
  6. [ Hm, lubię pozwalać swoim wątkom samodzielnie się rozwijać, jednak obawiam się, że przypadkowe wrzucenie naszych postaci do jednej klasy nie doprowadzi nas do niczego konkretnego :) Nie wiem jak Alister, ale jeśli moja Emerson chciała spędzić wieczór na samotnym warzeniu eliksirów to niespodziewane towarzystwo stażysty raczej przekreśliłoby jej plany i zmusiło do szybkiego odwrotu. Taka już jest, i trudno mi z nią polemizować ;) Tak jak pisałam już wcześniej, w środku tygodnia nie idzie mi z myśleniem. Postaram się jeszcze pokombinować nad czymś bardziej konkretnym dla naszych postaci i jak na coś wpadnę, to wtedy mogę Ci ten pomysł podrzucić ;) ]

    Emerson Bones

    OdpowiedzUsuń
  7. [Dziękuję bardzo za miłe słowa! Cieszę się, że Josie się podoba, bo trochę ryzykowałam z nazwiskiem i z jasnowidzeniem. :D
    Jako że u mnie dość słabo z damsko-damskimi, odzywam się pod kartą Alistera. Może wpadniemy na jakiś wspólny pomysł.]

    Josefine Trelawney

    OdpowiedzUsuń
  8. [Po pierwsze: cóż za ładny pan na zdjęciu! Jakoś mam słabość do takich fotek, nie wiem, dlaczego, może przez to, że opowiadają jakąś historię? :D
    A po drugie, od razu odzywam się o wątek. To aż się prosi, żeby wrzucić Alistera i Ludo w jakąś sytuację. Moja panna jest bardzo ambitna i chce być najlepsza tak naprawdę ze wszystkiego, więc daje to nam jakieś pole do popisu, tak więc gdyby była chęć, to jak najbardziej zapraszamy!]

    Ludovica Lestrange

    OdpowiedzUsuń