Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Deviant. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Deviant. Pokaż wszystkie posty

I'm flashing like a red light

Edward Teddy Lupin
Stażysta
ONMS
Półkrwi
23 lata
Wilk
13 cali, wawrzyn, pióro feniksa, giętka

Kiedy rodzisz się sierotą, przez większą część życia zastanawiasz się, kim jesteś. Podają cię sobie z rąk do rąk. Od babci do przyjaciół rodziny. Wychowują cię wszyscy, ale nie ci, których szukasz we własnym odbiciu. Ponoć masz podbródek matki i nos ojca, oczy po dziadku, którego imieniem cię nazywają. Czujesz się głupio, bo przez te drobnostki, nie chcesz zmieniać swoich rysów twarzy, mimo że możesz. Zamiast tego zaczynasz bawić się włosami. Dostosowujesz je do swojego nastroju i otoczenia. Również w szkole. Przez pierwszy tydzień nosisz żółte włosy, bo jesteś dumnym Puchonem.

Nasłuchałeś się tylu historii o ojcu i jego przygodach za szkolnych czasów, że nawet nie myślisz o tym, by udawać grzecznego chłopca. Wymyślasz sobie tatuaże na całym ciele, przebijasz uszy i stylizujesz włosy. Nie szokujesz jednak nikogo. Każdy już zdążył się na tobie poznać. Zostałeś dobrze wychowany, masz jeszcze lepszy charakter. Jesteś miły i kochający. Odnosisz się z szacunkiem do nauczycieli, a żaden nie może narzeka na twoje oceny. Nawet jeśli czasami narzekając na twoje poczucie humoru, bo karteczka ze śmiesznym obrazkiem przez przypadek uderzyła ich w głowę, nie trafiając do celu. Wykradasz z kuchni czekoladę, czasem dodasz za dużo jakiegoś składnika do eliksiru i wywołujesz wybuch.

Wszyscy zawsze się śmiali i dalej się śmieją.

Kiedy dorosłeś? Prawdopodobnie nigdy, ale trochę się uspokoiłeś, bo musisz dawać przykład dzieciom. Niezmiennie jednak okazujesz im wsparcie i wkładasz całe serce w to, co robisz. Zajmowanie się całą grupą uczniów wcale nie różni się tak bardzo od niańczenia kuzynów, a daje nawet więcej frajdy. Lubisz to, co robisz. Budzisz w dzieciach ciekawość i pobudzasz ich umysły. Stajesz się częścią kreowania nowej generacji, lepszych zmian.