Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Lavon Carrow. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Lavon Carrow. Pokaż wszystkie posty

It was cold outside, but the stars were bright.

Lavon Carrow
nauczyciel mugoloznawstwa
czysta krew - lat 26 - syn Alecto Carrow

różdżka długa na 10 i pół cala, rdzeń pióra feniksa, czarny orzech, niezbyt giętka - patronusa wyczarować nie potrafi - boginem dementor - widma przeszłości na karku - trzy lata w mugolskim świecie - niemożność posługiwania się magią - nauczyciel z pasji i przypadku
Emme
OD AUTORA

Karta po liftingu, oprawę graficzną ponownie zawdzięczamy autorce Bastiana Lestrange.
Cytaty pochodzą z piosenek Nathana Wagnera (Lonely, November sky, Ghost). Tłumaczenie: 1. W mojej duszy jest duch, nawiedzony dom w mojej głowie, upiory w moich oczach. 2. Kontynuowałem na swoje sposoby, próbowałem uciekać od swojej przeszłości. 3. Słyszałem głosy, chociaż niczego nie widziałem. 4. Pracuję nocami, pracuję dniami by udowodnić światu, że jestem wart tego, by mnie zobaczono. 5. Gapiłem się w lustro i odmówiłem rozpłakania się, w zakurzonym szkle, które znam, część mnie umarła. 6. Ta zimna, zimna noc nauczyła mnie przetrwać, to wrześniowe niebo przywróciło mnie do życia. Cytat w tytule: na zewnątrz było zimno, ale gwiazdy świeciły jasno.

Po kliknięciu w tytuł fragmentu rozwija się cały akapit. Nutka skrywa playlistę.
Wizerunek: Twan Huijbers
Mimo sporej ich ilości, nadal przyjmuję wątki. Warunek - przyjdź z pomysłem / zalążkiem pomysłu. Aktualnie nie mam siły na wymyślanie następnych fabuł, nie mając żadnej zahaczki. Preferuję wątki mocne, trudne, dramatyczne, zaangażowane w realia i wpływające mocno na postać i zawsze będę je faworyzował względem wątków luźniejszych. Powiązaniom mówię TAK. Więcej informacji, możliwość cichego knucia i rozmów pod adresem glosbezrozsadku@gmail.com

PS. To nieprawda, że gryzę. Ja po prostu nie umiem w autoprezencję.

Puchar Domów - mała niespodzianka od belfra

Przyszło mi do głowy, że skoro mamy na blogu system punktowy, fajnie byłoby jakoś wyróżnić osoby ze zwycięskiego domu, co by ta wygrana nie przeszła tak cicho i niezauważenie. Trochę się spóźniłem, w dodatku odstawiam samowolkę, ale liczę, że Administracja się za ten post nie obrazi ;) Z kilku artystycznych form padło na kolaże, bo były najłatwiejsze do zrobienia spośród rzeczy, które można spersonalizować. Mam nadzieję, że się spodobają.

Tak, więc, GRATULACJE dla naszych Puchonek, Emerson i Verse! 



Lavon ma cichą nadzieję, że do ogłoszenia następnych wyników Gryffindor przestanie świecić pustkami, a Slytherin nie wygra. Wcale nie jest stronniczy. Wcale.